"Słońce wschodzi i zachodzi, a w Egipcie"1) z papirusowej cibory lepi się zakładki do książek, które rozchodzą się, jak mrówki faraonki, po wszystkich kątach świata. I chociaż "wielki faraon nic już nie znaczy"2) to turyści chętnie hopsają przy grobie Cheopsa, lwią ze Sfinksa i mumifikują wspomnienia.
2) Ga Ga "Faraon"
Z ilości podarowanych mi przez znajomych papirusowych zakładek wnioskuję, że to łatwo dostępna pamiątka z urlopu. Rękodzielnicy egipscy piramidalnie upraszczają wzornictwo swoich wyrobów. Hieroglify, scenki rodzajowe, sylwetki znanych i oklepanych - to jedenasta plaga egipska.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz